sobota, 13 października 2012

Przyznam, że trochę się dzieje w życiu i nie do  końca się zorganizowałam - cierpi na tym internetowe pisanie i czytanie (choć może i dobrze, w końcu realizować się trzeba w realu;)
Tak na szybko, to chciałam zasygnalizować o akcji Zostań wege na 30 dni!
Ja w to weszłam. A skąd ten pomysł u zatwardziałego mięsożercy? Nie do końca jestem pewna co jest przyczyną, ale od ponad miesiąca mam dużo mniejsze zapotrzebowanie na mięso, najnormalniej w świecie organizm odrzuca. Pomyślałam, że skoro ciało nie chce, to warto zagłębić temat wege. Dzięki temu dotarłam do tej akcji. Może jeszcze komuś przyda się ta informacja.

do spisania i czytania ;)

http://www.zostanwege.pl/zostanwege/wp-content/uploads/2011/09/3000.jpg

sobota, 6 października 2012

Trochę czasu zleciało....o urlopie już zapomniałam, rozwojowo a i owszem, choć przyznam, że nie włożyłam zbyt dużo wysiłku w siebie. Wracam jednak na właściwe tory bo zauważyłam, że jak puszczę lejce, to dopada mnie leń i ciężko potem się zmobilizować do działania.
W pracy spore zmiany, w końcu zatrudniono mi przełożonego, co zdjęło mi sporo obowiązków, dzięki czemu w cudowny sposób mogę skoncentrować się tylko i wyłącznie na swojej pracy. W końcu! Po 4 latach mogę zaplanować sobie swoją pracę, nie muszę się rozdrabniać, co zdecydowanie sprzyja poprawie jakości tego co robię, zminimalizowałam stres. Cudownie.
Do dzieła, po miesiącu bezmyślności trzeba sobie założyć jakiś plan.


???