Dziś krótko i ku pamięci. Intensywnie myślę o zmianie profilu zawodowego. Przejście z twardego na miękki hr nie jest problemem, tylko że chcę zupełnie zmienić branżę i zakres. Także to samo ale coś zupełnie innego ;-)
To jest własnie wychodzenie ze strefy komfortu? ;))) Muszę zainwestować ok 2 lat w edukację, trochę kasy....a ja chciałam się wyspecjalizować i pracować do końca życia robiąc to co robię.
Boję się i jednocześnie jestem podekscytowana tym, co się wydarzy.
Tylko jeszcze trzeba podjąć decyzję :/
Co byś chciała robić?:) Uważam, że jeżeli jestes pewna czego chcesz, to warto o to walczyć!
OdpowiedzUsuńNo właśnie musze sie zastanowić czy to jest to, czego chcę ;) Chcę szkolić, muszę zdobyć uprawnienia trenerskie :)
OdpowiedzUsuńWg mnie warto :) Człowiek uczy się całe życie, a zawsze lepiej robić to, co się kocha :)
OdpowiedzUsuńA masz pracę na oku? Też chcę zmienić branżę, całkowicie, bez żadnych znajomości i stanowiska na oku. decyzję juz podjęłam, teraz czekam tylko na TEN moment. Dlatego właśnie niech moc będzie z Tobą :)
OdpowiedzUsuńPlan mam taki, że póki co pracuję tu gdzie jestem, uzupełnię wykształcenie, potem pewnie jakiś staż i docelowo chcę pracować sama dla siebie. Mój ideał :) Tobie także powodzenia, skoro decyzja już jest, to nic tylko działać.
OdpowiedzUsuńJa się właśnie delikatnie przebranżawiam i myślę, że w moim przypadku to dobry pomsył, ale uprzedzam, że nie jest łatwo. Wysiłek, brak doświadczenia w "nowej" działce nie ułatwiają;/
OdpowiedzUsuńPowodzenia i napisz jakie masz plany:)
pierwszą poważną zmianę zawodową miałam prawie 5 lat temu i dobrze pamiętam ile mnie to kosztowało. Teraz jednak jestem bardziej optymistycznie nastawiona bo przynajmniej wiem czego mogłabym się spodziewać i pewnie tak "strasznie" jak wtedy nie będzie. Dzięki:)
OdpowiedzUsuń