Dziś jest piękny dzień, piękny! I tego będę się trzymała, chyba nikt i nic mi nie popsuje humoru :) Po pierwsze od tygodnia jestem diecie Vitalii (skruszona i pełna pokory wróciłam na jej łono) i połączenie tejże z regularnymi i jak na mnie intensywnymi treningami uszczęśliwiło mnie spadkiem 2 kg przez tydzień :) Także dobry plan sobie założyłam.
Dla zainteresowanych:
Bezpłatna analiza dietetyczna2
Poza tym dziś jest mój ostatni dzień przed 2 tygodniowym urlopem!!! :) doczekałam się.....
Podsumowania sierpnia nie będę robiła bo założenia zrobiłam słabe, a zrealizowałam ekhm w części.
W ramach lekkiej skruchy poważnie podejdę do planów na wrzesień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz